Ustawą z dnia 19 lipca 2019 r., która wejdzie w życie 1 marca 2020 r., do Kodeksu spółek handlowych (KSH) został wprowadzony nowy rodzaj spółki kapitałowej – Prosta Spółka Akcyjna. W założeniu ustawodawcy, ma ona stanowić dogodną formę prowadzenia działalności gospodarczej przeznaczoną zwłaszcza dla start-upów, poprzez połączenie znaczenia osób zakładających spółkę, z uproszczonymi sposobami uzyskiwania funduszy od inwestorów zewnętrznych i jednoczesnym wprowadzeniem bardziej elastycznych form podejmowania decyzji w ramach spółki.
Jak założyć prostą spółkę akcyjną?
Dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych zamierzających wystartować z innowacyjnymi produktami lub usługami, istotne znaczenie ma szybkość i prostota w załatwianiu formalności związanych z rejestracją działalności gospodarczej. W przypadku prostej spółki akcyjnej, ta procedura będzie znacznie łatwiejsza niż w przypadku jej starszej siostry.
Główną zaletą związaną z założeniem prostej spółki akcyjnej będzie możliwość jej rejestracji przez Internet, czyli przy użyciu systemu S24, za pośrednictwem którego wniosek o rejestrację spółki rozpatrywany jest standardowo w ciągu 24 godzin (co obecnie jest dostępne dla spółek jawnych, komandytowych oraz spółek z ograniczoną odpowiedzialnością). Oczywiście, wciąż możliwe będzie założenie spółki w sposób tradycyjny – ustawa wymaga jednak dla umowy prostej spółki akcyjnej (niezawieranej przez Internet) formy aktu notarialnego, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, tj. z wynagrodzeniem notariusza. Tradycyjny sposób rejestracji spółki wiąże się też z wyższą opłatą sądową. Dodatkowo, „papierowa” procedura rejestrowa trwa dłużej od procedury „internetowej” – wpis spółki do rejestru złożony w formie papierowej następuje zazwyczaj po ok. 2-4 tygodniach od daty wpływu wniosku do sądu rejestrowego. Nietrudno zatem przewidzieć, że opcja założenia prostej spółki akcyjnej za pośrednictwem Internetu będzie w praktyce szeroko stosowana.
Warto też zauważyć, że wymogi powstania prostej spółki akcyjnej są mniej skomplikowane, niż w przypadku „zwykłej” spółki akcyjnej. Przypomnijmy, że stosownie do treści art. 306 i art. 309 KSH, do powstania spółki akcyjnej wymaga się nie tylko podpisania statutu, ustanowienia organów spółki oraz wpisu do rejestru, ale także opłacenia przez akcjonariuszy akcji, obejmowanych za wkłady pieniężne, przed zarejestrowaniem spółki co najmniej w jednej czwartej ich wartości nominalnej. Poza tym, zgłaszając spółkę do rejestru należy do wniosku załączyć także dowód wpłaty na akcje, potwierdzony przez bank lub firmę inwestycyjną (art. 320 KSH). W przypadku prostej spółki akcyjnej, do jej powstania konieczne będzie podpisanie umowy, ustanowienie organów, wpis do rejestru oraz wniesienie wkładów na kapitał akcyjny. Nie będzie jednak niezbędne złożenie dowodu dokonania wpłat na akcje, a kapitał akcyjny prostej spółki akcyjnej może wynosić nawet 1 zł.
Kapitał akcyjny w prostej spółce akcyjnej
W prostej spółce akcyjnej, jej podstawę stanowi kapitał akcyjny, a nie tak jak w przypadku spółek z o.o. czy akcyjnych, kapitał zakładowy. Minimalna wysokość kapitału akcyjnego jest zaś symboliczna, a co także istotne – akcje emitowane przez prostą spółkę akcyjną nie będą stanowić części kapitału akcyjnego ani nie będą posiadać wartości nominalnej. Wysokości kapitału akcyjnego nie wskazuje się w umowie spółki, a do jego zmian nie stosuje się przepisów o zmianie umowy spółki.
Na pierwszy rzut oka można więc odnieść wrażenie, że prosta spółka akcyjna stanowić będzie spółkę kapitałową bez kapitału – tym bardziej że wkładem do takiej spółki może być wkład niepieniężny w postaci świadczenia pracy lub usług.
To rewolucyjne rozwiązanie w polskim porządku prawnym stanowi pierwszy z dowodów świadczących za tym, że w prostej spółce akcyjnej istotną rolę odgrywać będą jej założyciele (co charakterystyczne jest raczej dla spółek osobowych takich jak np. spółka jawna czy partnerska). Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem art. 14 § 1 KSH: Przedmiotem wkładu do spółki kapitałowej nie może być prawo niezbywalne lub świadczenie pracy bądź usług. Nowa treść powyższego przepisu, zmienia tę funkcjonującą od lat zasadę – od 1 marca 2020 otrzyma on bowiem brzmienie: Przedmiotem wkładu niepieniężnego do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjnej albo przeznaczonego na kapitał akcyjny prostej spółki akcyjnej nie może być prawo niezbywalne lub świadczenie pracy bądź usług. Oznacza to więc, że świadczenie pracy lub usług przez akcjonariusza jako wkład nie jest dopuszczalne tylko w zakresie wkładów mających pokryć kapitał akcyjny. Można więc wyobrazić sobie sytuację wniesienia wkładu przez akcjonariusza w wysokości 1 złotego na kapitał akcyjny oraz wkładu dodatkowego (niezwiązanego z kapitałem akcyjnym) w postaci świadczenia pracy na rzecz spółki w zamian za znaczną ilość akcji.
Akcje założycielskie w prostej spółce akcyjnej
Wprowadzenie przez ustawodawcę konstrukcji akcji założycielskich do prostej spółki akcyjnej to drugi z dowodów, przemawiający za tym, że założyciele, jako osoby które będą aktywnie poprzez własną pracę, a nie jedynie przez finansowanie, przyczyniać się do rozwoju spółki, stanowić będą trzon prostej spółki akcyjnej.
Akcje założycielskie stanowić będą podtyp akcji uprzywilejowanych, tzn. akcji, z których wynikają dodatkowe prawa akcjonariusza. Zgodnie z brzmieniem art. 30026 §1 KSH: Z akcji uprzywilejowanych może wynikać szczególne uprawnienie, zgodnie z którym każda kolejna emisja nowych akcji nie może naruszać określonego minimalnego stosunku liczby głosów przypadających na te akcje uprzywilejowane do ogólnej liczby głosów przypadających na wszystkie akcje spółki (akcje założycielskie). W przypadku emisji nowych akcji, która mogłaby naruszyć ten stosunek, liczba głosów z akcji założycielskich ulega odpowiedniemu zwiększeniu.
Wprowadzenie akcji założycielskich umożliwi zatem twórcom prostej spółki akcyjnej zachowanie kontroli nad spółką, pomimo uzyskiwania zewnętrznych inwestorów, których wkłady do spółki będą znacznie przewyższać wartość wkładów założycieli.
Czy prosta spółka akcyjna może funkcjonować bez kapitału?
Powyżej omówiliśmy regulacje, przemawiające za znaczeniem osobowego substratu prostej spółki akcyjnej. Czy zatem oznacza to, że ten rodzaj spółki będzie stanowić typ spółki kapitałowej, w której kapitał grać będzie rolę drugorzędną?
Trzeba zatem przyjrzeć się samym uregulowaniom dotyczącym akcji. Akcje prostej spółki akcyjnej nie będą mieć formy dokumentu. Jak już wspomniałem, akcje emitowane przez prostą spółkę akcyjną nie będą stanowić części kapitału akcyjnego ani nie będą posiadać wartości nominalnej.
Powyższe przekładać się będzie na zdecydowanie bardziej elastyczną formę uzyskiwania funduszy przez spółkę. Skoro akcje nie tworzą kapitału akcyjnego, a zmiana jego wysokości nie stanowi zmiany umowy spółki, kapitał ten będzie istniał niejako oddzielnie, tj. niezależnie od środków faktycznie w spółkę zainwestowanych przez zewnętrznych inwestorów. Do pozyskania przez spółkę dodatkowych pieniędzy nie będzie konieczne przechodzenie długotrwałej procedury. Dodatkowo, akcje, które nie posiadają wartości nominalnej ani formy dokumentu będą mogły być emitowane w sposób o wiele bardziej swobodny, tym bardziej, że ustawa wprowadza rygor formy dokumentowej dla umowy objęcia nowych akcji (czyli objęcie tych akcji może być dokonane za pośrednictwem poczty elektronicznej). Można sobie bowiem wyobrazić, że w ramach różnych emisji obejmowana będzie taka sama ilości akcji, ale za różną cenę. Wszystko zależeć będzie od tego jak umówią się akcjonariusze. Element kapitałowy prostych spółek akcyjnych będzie zatem funkcjonował równolegle z elementem osobowym.
Oczywiście, wypłaty środków z kapitału akcyjnego są również dozwolone. Nie będą one jednak stanowić zmiany umowy spółki (wymagane będzie tylko zgłoszenie do rejestru takiej zmiany), a jedynym czynnikiem ograniczającym takie wypłaty będzie zagwarantowanie wypłacalności spółki.
Rejestr akcjonariuszy w prostej spółce akcyjnej
Z uwagi na to, że akcje nie będą miały formy dokumentu, ustawa wprowadza obowiązek prowadzenia rejestru akcjonariuszy. Rejestr ten prowadzony będzie w formie elektronicznej, przez notariusza lub instytucję finansową uprawnioną do prowadzenia rachunków papierów wartościowych i będzie jawny dla spółki i każdego akcjonariusza, co zapewni większą przejrzystość w strukturze spółki.
Wpis do rejestru będzie mieć zaś istotne znaczenie, gdyż ustawa wprowadza domniemanie, że wobec spółki uważa się za akcjonariusza osobę wpisaną do rejestru akcjonariuszy, a ponadto nabycie akcji jest skuteczne dopiero z momentem dokonania wpisu nabywcy w rejestrze.
Co istotne, sama czynność zbycia akcji prostej spółki akcyjnej również będzie łatwiejsza, ponieważ ustawa dla takiej czynności wymagać będzie formy dokumentowej (której przykładem jest wiadomość e-mail). Pamiętajmy, że akcje prostej spółki akcyjnej nie mogą być wprowadzone do obrotu na giełdach.
Wykup akcjonariusza – nowy sposób rozwiązywania sporów
Niejednokrotnie pomiędzy wspólnikami lub akcjonariuszami spółek handlowych dochodzi do konfliktów, prowadzających do długotrwałych impasów, paraliżujących działalność spółki. Nie zawsze udaje się zastosować dostępne do tej pory rozwiązania prawne, których skutkiem są zmiany osobowe w spółkach (np. instytucję umorzenia udziałów lub akcji w spółkach kapitałowych).
Przepisy o prostej spółce akcyjnej wprowadzają możliwość rozwiązania tego typu sytuacji, poprzez wystąpienie przez akcjonariusza z nowym rodzajem powództwa, tj. powództwa akcjonariusza o jego ustąpienie ze spółki. Powództwo to będzie dostępne obok dotychczas znanych sposobów tj. pozwu spółki o wyłączenie akcjonariusza z ważnych powodów tego akcjonariusza dotyczących (treść przepisów traktujących o tym powództwie zbieżna jest z przepisami art. 266 KSH dotyczącymi powództwa o wyłączenie wspólnika w spółce z o.o.).
Z kolei, powództwo akcjonariusza o jego ustąpienie ze spółki wytaczane będzie przeciwko spółce i pozostałym akcjonariuszom (art. 30050 KSH). Warunkiem wytoczenia pozwu jest zaistnienie ważnej przyczyny uzasadnionej stosunkami między akcjonariuszami lub między spółką a akcjonariuszem ustępującym, skutkującej rażącym pokrzywdzeniem akcjonariusza ustępującego.
Konstrukcja przepisu nakłada więc obowiązek na akcjonariusza zamierzającego ustąpić ze spółki wykazania z jednej strony ważnej przyczyny dla której chce on ze spółki ustąpić (która musi wynikać z sytuacji zaistniałej pomiędzy nim a pozostałymi akcjonariuszami lub spółką), skutkującej jego rażącym pokrzywdzeniem. Jeśli akcjonariusz udowodni powyższe okoliczności, sąd będzie zobligowany do wydania wyroku stwierdzającego ustąpienie takiego akcjonariusza, po uprzedniej wycenie posiadanych przez niego akcji. Akcje takiego akcjonariusza podlegałyby wykupieniu, po cenie odpowiadającej ich „godziwej” wartości, ustalonej przez sąd na dzień doręczenia pozwu. Wysokość wynagrodzenia w zamian za wykup akcji w praktyce ustala biegły (jeśli strony procesu nie dojdą do porozumienia). Posłużenie się przez ustawodawcę takim nieostrym pojęciem będzie oznaczało konieczność każdorazowej oceny danego stanu faktycznego (wartość godziwa nie będzie bowiem zawsze oznaczać wartości rynkowej), co otwiera pole do popisu dla stron przyszłych procesów oraz ich pełnomocników.
Rada Dyrektorów – nowy typ organu osoby prawnej w polskim systemie prawnym
Kolejne novum w polskim porządku prawnym to wprowadzenie możliwości powołania w prostej spółce akcyjnej organu spółki w postaci Rady Dyrektorów.
Przypomnimy, że w „tradycyjnych” spółkach kapitałowych (spółkach z o.o. i akcyjnych) organami spółki są zarząd, zgromadzenie wspólników lub akcjonariuszy oraz rada nadzorcza (przy czym w spółkach z o.o., ustanowienie rady nadzorczej co do zasady zależy od woli wspólników). Zarząd prowadzi sprawy spółki oraz reprezentuje ją na zewnątrz, a rada nadzorcza sprawuje bieżącą kontrolę nad funkcjonowaniem spółki.
W przypadku prostej spółki akcyjnej, ustawodawca pozostawił możliwość powołania w spółce powyższych organów albo alternatywnie zezwolił na powołanie Rady Dyrektorów, która skupia jednocześnie kompetencje zarządu oraz rady nadzorczej – zgodnie bowiem z dodanym nowelizacją art. 30073 KSH: Rada dyrektorów prowadzi sprawy spółki, reprezentuje spółkę oraz sprawuje nadzór nad prowadzeniem spraw spółki. Status dyrektorów podobny jest do statusu członków zarządu w spółce z o.o. lub akcyjnej – jeśli umowa spółki nie stanowi inaczej, dyrektorów powołują i odwołują akcjonariusze, będą odpowiedzialni za bieżące administrowanie spółką i ponoszą będą względem spółki odpowiedzialność za nieprawidłowe działania.
Wydaje się, że ta regulacja stanowi pewnego rodzaju odpowiedź na praktykę obrotu. Bardzo często w stopkach wiadomości e-mailowych lub wizytówkach osób reprezentujących daną firmę pod nazwiskiem znajdziemy tytuł „Dyrektor Zarządzający”, „Dyrektor Generalny” bądź „Dyrektor Operacyjny” oraz czasami ich odpowiedniki sformułowane w języku angielskim („Chief Operating Officer”, „Chief Executive Officer” „Managing Director” itp.). Na marginesie warto zauważyć, że takimi tytułami nierzadko posługują się też osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, co z czysto prawnego punktu widzenia nie ma żadnego uzasadnienia. Gdy jednak zajrzymy do wydruku z KRS spółki, dowiemy się, że dana osoba pełni w tym podmiocie funkcję członka zarządu i tak brzmi jej funkcja.
W prostej spółce akcyjnej możliwe będzie nadto rozróżnienie kompetencji dyrektorów poprzez powoływanie dyrektorów „wykonawczych” (odpowiedzialnych za prowadzenie przedsiębiorstwa spółki) oraz „niewykonawczych” (którzy sprawować będą nadzór nad prowadzeniem tego przedsiębiorstwa). Co więcej, ustawa przewiduje możliwość powołania komitetów organów spółek, w skład których będą mogły wchodzić osoby jedynie z głosem doradczym.
Ustawodawca wprowadził więc znaczne ułatwienie w prowadzeniu przedsiębiorstwa prostej spółki akcyjnej. Jest to jeszcze bardziej widoczne gdy dostrzeże się liczne uregulowania, umożliwiające „elektroniczne” podejmowanie decyzji w spółce, przykładowo:
- możliwość prowadzenia obrad walnego zgromadzenia akcjonariuszy przy wykorzystaniu środków umożliwiających ich transmisję oraz dwustronną komunikację (co jest na chwilę obecną dostępne tylko w przypadku spółek akcyjnych)
- uchwały organów spółki (walnego zgromadzenia akcjonariuszy, zarządu, rady nadzorczej albo rady dyrektorów) będą mogły być podejmowane przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość (można więc wyobrazić sobie przeprowadzenie posiedzenia Rady Dyrektorów z użyciem komunikatora Skype)
- uchwały akcjonariuszy będą mogły być też podejmowane bez konieczności zwoływania zgromadzenia, a głosowanie będzie możliwe za pośrednictwem środków elektronicznych np. e-maili.
Likwidacja prostej spółki akcyjnej – czy też będzie łatwiejsze?
Prosta spółka akcyjna tak jak każda inna spółka prawa handlowego może zostać rozwiązana oraz ulec likwidacji. Niestety, likwidacja spółki prawa handlowego bardzo często wiąże się z przeprowadzeniem długiej i kosztownej procedury.
W przypadku prostych spółek akcyjnych ustawodawca wprowadził jednak dodatkowy, uproszczony sposób na ich likwidację. Cały majątek prostej spółki akcyjnej będzie mógł być bowiem przejęty przez jednego akcjonariusza z obowiązkiem zaspokojenia wierzycieli spółki oraz pozostałych akcjonariuszy, przy czym na takie przejęcie musi jeszcze wyrazić zgodę sąd rejestrowy. Warunkiem uzyskania zgody sądu na przejęcie jest brak pokrzywdzenia wierzycieli spółki oraz jej pozostałych akcjonariuszy na skutek przejęcia jej majątku przez jednego akcjonariusza.
Rozwiązanie to z całą pewnością należy ocenić pozytywnie. Wielokrotnie dochodzi do sytuacji, gdy zamierzone przez wspólników przedsięwzięcie z różnych powodów nie dochodzi do skutku. Wówczas, każdy z nich będzie borykał się z koniecznością zlikwidowania nowego przedsiębiorstwa i poniesieniem dodatkowych kosztów z tym związanymi (nie mówiąc już o stratach jakie poniósł w konsekwencji nie odniesienia zysku z nowego biznesu). Wprowadzony przez ustawodawcę sposób zakończenia działalności przez prostą spółkę akcyjną stanowi odpowiedź na tego typu okoliczność.
Czy warto założyć prostą spółkę akcyjną?
Zgodnie z założeniem ustawodawcy, prosta spółka akcyjna ma być łatwym w obsłudze i nowoczesnym narzędziem dla innowacyjnej gospodarki (co sugeruje zresztą sama jej nazwa). Nie da się ukryć, że obecnie zdecydowana część przedsiębiorców wchodzących na rynek najczęściej wybiera formę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie dlatego że jest ona najlepsza, lecz najmniej uciążliwa. Jeśli zatem uchwalone przepisy będą w praktyce funkcjonować tak sprawnie jak można się tego spodziewać po ich lekturze, to od marca przyszłego roku na rynku funkcjonować będzie prawdopodobnie wiele nowych podmiotów ze skrótem „p.s.a.” na końcu nazwy.
Jeśli zainteresował Cię powyższy wpis i chcesz wiedzieć więcej na ten temat zapraszamy do współpracy z nami. Specjaliści z naszej kancelarii prawnej w Łodzi są do Twojej dyspozycji, skontaktuj się już dzisiaj i daj sobie pomóc.