Według specjalistów podatnicy wykorzystujący mechanizm podzielonej płatności winni zostać objęci większą ochroną. W przeciwnym wypadku może zaszkodzić im odmowa uprawnienia do odliczenia podatku naliczonego. Natomiast takie zaburzenie swobody przedsiębiorcy co do dysponowania kwotą podatku VAT pobranego od nabywcy przełoży się dalej na problemy z płynnością finansową. Dotyczy to w szczególności małych firm.
W założeniu konstrukcja podzielonej płatności ma na celu przeciwdziałanie oszustwom podatkowym. Zasadą działania podzielonej płatności jest ograniczenie swobody dostawcy towaru bądź usługodawcy do dysponowania podatkiem od towarów i usług (VAT). Resort finansów próbuje uderzyć dzięki temu w oszustów podatkowych, którzy pobierają od nabywcy zapłatę z należnym Skarbowi Państwa podatkiem VAT, którego jednak potem nie odprowadzają do fiskusa.
Podzielona płatność spowoduje jednak kwestionowanie uprawnienie do odliczenia podatku naliczonego także wobec uczciwych podatników – jeśli już na wcześniejszych etapach obrotu ujawniono nieprawidłowości. Dlatego zarówno w interesie tych uczciwych podatników jak i państwa jest rozszerzenie ochrony na wszystkie podmioty, które mogą być pociągane do odpowiedzialności za niezależna od nich oszustwa podatkowe kontrahentów.
Aktualną wadą mechanizmu podzielonej płatności jest konieczność wykorzystywania przez podatnika środków trafiających na konto VAT tylko do zapłaty VAT na konto kontrahenta i do wpłaty podatku podatku należnego na rachunek fiskusa.
Autor tekstu: Patryk Szulc
Źródło informacji: https://ksiegowosc.infor.pl